Dexeryl krem emolient od Pierre Fabre

Co jest nie tak z moją skórą? Od dziecka mam nawroty AZS (atopowe zapalenie skóry). Do tego jasna karnacja (córka młynarza) i miliony pieprzyków. Alergie skórne, tetniaczki, pajączki, włókniaki i rozstępy. 

Odkąd pamiętam byłam karmiona wapnem, Zyrtec-iem i smarowana paskudnymi tłustymi kremami, które miały pomóc.... Dlatego tak nie lubię bezwonnych kosmetyków. Kojarzą mi się z dzieciństwem, ale z tą gorszą stroną mojego dzieciństwa.

Nie wyrosłam z tego. Samo też nie minęło. Złagodniało, ale nadal mam gorsze dni. I właśnie w oczekiwaniu na gorsze dni mam pudełko awaryjne, w którym czekają emolienty i tam między innymi Dexeryl. Celowo zaczynam od niego, bo jest najtańszy, ale nie gorszy.

Krem jest dostępny w różnych gramaturach. Ja zaczęłam od tubki 50g, ale używałam go wspólnie z synkiem i szybko wykończyliśmy. Kolejna tuba to już 250g, a są jeszcze opakowania 500g.

Kosmetyk jest biały i bezzapachowy. Jak na krem jest rzadki. Niestety wielka tubka z nakrętką okazała się niepraktyczna w przypadku tej konsystencji. Gdy odkładałam go na chwilę bez zakręcania, to krem wypływał przez dziurkę. Dopiero gdy zużyłam dobrze ponad połowę, przestało tak samoistnie lecieć. W tubce 50g nie było tego problemu. Według mnie objętość 250g powinna być w dozowniku z pompką jak te opakowania 500g. Albo chociażby w tubce z klikiem. 

Krem równo się rozprowadza i szybko wchłania, jeśli nałożymy normalną warstwą. Jak przedobrzymy, to potrzebuje 2-3 minut. Nie zostawia tłustej warstwy na skórze, ale czuć jakąś ochronną powłoczkę. Nie klei się, co jest zbawieniem w przypadku małego dziecka, które zaraz po aplikacji ubiera się w pajacyka czy inną piżamkę. Daję natychmiastową ulgę spierzchniętej skórze oraz uczucie głębokiego nawilżenia.

Producent zaleca nie stosować go więcej niż 6 razy na dzień. Mi wystarczało dwa razy. Tą moją tubę 250g właśnie kończę i na pewno kupię teraz kolejną, ale mniejszą, bo muszę jeszcze wykończyć dwa inne kosmetyki. Poza tym tubka 50g jest idealna na podróż czy do torebki.

To nie jest emolient inny od wszystkich. W działaniu jest taki sam, a jednak cenę ma lepszą od większości konkurencji. I dlatego właśnie od niego zaczęłam opisywać co tam u mnie w tej awaryjnej skrytce siedzi 😁