piątek, 25 lutego 2022

Organic shop mus do ciała Truskawkowy jogurt

Wszyscy znajomi/rodzina/współpracownicy wiedzą, że kocham kosmetyki, więc właśnie to dostaję w prezencie :)

No i tak trafił do mnie ten mus z Organic shop. Nie jestem fanką zapachu truskawek w kosmetykach, ale nie skreśliłam tego kosmetyku na wstępie, z nadzieją, że te truskawki będą pachnieć jak prawdziwe truskawki.

Nic bardziej mylnego. Po uchyleniu wieczka aromat truskawek jest mało wyczuwalny. Na skórze prawie w ogóle. Zapach jaki tu poczujemy to głównie zapach kosmetyczno-mleczny. Kojarzy mi się z zapachem mleczka do demakijażu.

Kosmetyk jest konsystencji jogurtu. Koło musu to nawet nie leżał. I tu poruszę od razu kwestię opakowania. Gdyby to był mus, to faktycznie pudełko z miękkiego plastiku miałoby sens. Natomiast gdy kosmetyk jest lejący, to jest to zdecydowanie nieporozumienie.

No i działanie. Gdy go nałożymy za dużo, to się poprostu maże zostawiając na skórze nieestetyczne smugi. Lepiej go nałożyć mniej niż więcej. Czuję się nim wręcz oblepiona, dopóki się nie wchłonie. A jednak chwili potrzebuje na to wchłonięcie. Długotrwałego nawilżenia brak. Gdy wysmaruję się nim rano, to wieczorem nakładam coś innego, bo moja skóra czuje niedosyt.

Nie wiem, czy tylko ten konkretny zapach jest taki beznadziejny, czy inne też są takie słabe? Na pewno nie kupię żadnego mazidła do ciała z Oragnic shop. Nie jestem w stanie nawet tego przemęczyć. A po ilości na zdjęciach zobaczycie, że naprawdę użyłam go kilka razy i zdążyłam znienawidzić. Mam jeszcze z tej marki peeling cukrowy. Już czeka w kolejce do użycia.


18 komentarzy :

  1. I would love to try this product.

    OdpowiedzUsuń
  2. Zaciekawił mnie ten produkt :D
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Szkoda, że Ci się nie sprawdził :\
    Z tej marki miałam tylko peeling i był w porządku :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie też leży peeling tej marki, ale aktualnie zużywam inny

      Usuń
  4. Szkoda, że aż tak się nie sprawdził, bo liczyłam na ten piękny truskawkowy zapach :(

    OdpowiedzUsuń
  5. Lubię takie musy do ciała ❤

    OdpowiedzUsuń
  6. Nigdy nie używałam produktów tej marki ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Jestem nieregularna w takich zabiegach, zdecydowanie bardziej wolę peelingi z olejkiem, wiec mam już z głowy balsamowanie hehe

    OdpowiedzUsuń
  8. jeju a myślałam że ten zapach to będzie taki że mazidło się zje...

    OdpowiedzUsuń
  9. A ja bym go bardzo chętnie przetestowała, bo lubię truskawkowe kosmetyki. Poza tym moja skóra nie jest zbyt wymagająca, więc myślę, że u mnie by się sprawdził:)

    OdpowiedzUsuń
  10. I would love to try it also

    https://www.alyinwanderland.com/2022/02/cute-grunge.html

    OdpowiedzUsuń
  11. szkoda,że nieudany produkt...

    OdpowiedzUsuń
  12. Dobrze, że na niego nie trafiłam zwłaszcza, że nie przepadam za takimi balsamami (musami) które zostawiają smugi i kiepsko się wchłaniają :)

    OdpowiedzUsuń
  13. A miałam go w ręce ale coś mnie powstrzymało i nie kupiłam :P. Też bym pewnie narzekała, liczyłam na zapach truskawek i konsystencja też by mnie nie zadowoliła.

    OdpowiedzUsuń
  14. Kurcze miałam, ale nie pamiętam jaki zapach miałam, może też truskawka? Fakt zapach mnie nie zachwycił, ale zawartość była całkiem ok :)

    OdpowiedzUsuń
  15. A zapowiadał się tak super...

    OdpowiedzUsuń