czwartek, 5 marca 2020

Schab pieczony z jabłkami

Pamiętacie moją stertę z przepisami? To jest pierwsza strona z jednego z zeszytów. W tych zeszytach są przepisy absolutnie przypadkowe i niesprawdzone. Założyłam nowy zeszyt i będzie tam tylko to co na to zasłuży. Najlepsze z najlepszych.

Przyznam się, że schab zgodnie z tym przepisem piekłam już mnóstwo razy. Za każdym razem jest pyszny :)


Poniżej zdjęcie przepisu w oryginale oraz przepisany do nowego notesu. Ja już piekę na oko. U mnie cztery jabłka jonagold i dwie cebule. Oczywiście sos, kawałki jabłek i cebuli blenduję na gładko.



Mięso wkładam do naczynia żaroodpornego, obkładam je ćwiartkami cebuli i jabłek, a następnie nakładam przykrywkę. Oczywiście dodatków jest tyle, że naczynia się nie zamykają ale to na plus, bo odparuje wtedy nadmiar wody. W trakcie pieczenia schab się obkurczy i pokrywka się zamknie. Schabik wtedy pięknie zmięknie.

Robiłam też wersję z miodem i gruszkami ale za słodka. Nie mam ochoty nawet powtarzać tego doświadczenia kulinarnego, więc przepis na  schab z gruszkami w miodzie zniknie w czeluściach kosza na makulaturę.

I w ten sposób dwie karki mniej. Pozostała jeszcze reszta sterty :)

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz