Przyznam się, że schab zgodnie z tym przepisem piekłam już mnóstwo razy. Za każdym razem jest pyszny :)
Poniżej zdjęcie przepisu w oryginale oraz przepisany do nowego notesu. Ja już piekę na oko. U mnie cztery jabłka jonagold i dwie cebule. Oczywiście sos, kawałki jabłek i cebuli blenduję na gładko.
Mięso wkładam do naczynia żaroodpornego, obkładam je ćwiartkami cebuli i jabłek, a następnie nakładam przykrywkę. Oczywiście dodatków jest tyle, że naczynia się nie zamykają ale to na plus, bo odparuje wtedy nadmiar wody. W trakcie pieczenia schab się obkurczy i pokrywka się zamknie. Schabik wtedy pięknie zmięknie.
Robiłam też wersję z miodem i gruszkami ale za słodka. Nie mam ochoty nawet powtarzać tego doświadczenia kulinarnego, więc przepis na schab z gruszkami w miodzie zniknie w czeluściach kosza na makulaturę.
I w ten sposób dwie karki mniej. Pozostała jeszcze reszta sterty :)
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz